Blonde Boys Summer to boysband, który w zaledwie tydzień zdołał podbić serca fanów w Polsce. Ich historia, pełna szalonych przygód i niespodziewanych zwrotów akcji, zakończyła się spektakularnym finałem na Sun Festivalu.
Kluczowe informacje:
- BLONDE BOYS SUMMER to zespół w składzie Kinny Zimmer, Eryk Moczko, Kostek oraz Kaptur.
- Zespół powstał w połowie lipca 2024 roku na evencie SBMu.
- BLONDE BOYS SUMMER odbyli tygodniową trasę koncertową po Polsce.
- Występowali w takich miejscach jak Gniezno, Hel, Murzynowo oraz Żółwin.
- Ich finałowy koncert odbył się na Sun Festivalu, na głównej scenie.
Myśleliście, że widzieliście już wszystko w polskiej scenie muzycznej? Nic bardziej mylnego! Przedstawiamy Wam boysband BLONDE BOYS SUMMER, który zadebiutował z przytupem i już zdążył podbić serca fanów na całym kraju. Ich historia jest jak z filmu – szalona, pełna przygód i niezwykle intensywna. Zespół w składzie Kinny Zimmer, Eryk Moczko, Kostek oraz Kaptur poznali się zaledwie tydzień temu, a już teraz są na ustach wszystkich.
Geneza powstania Blonde Boys Summer
Historia powstania BLONDE BOYS SUMMER (BBS) jest równie dynamiczna, co ich występy. W połowie lipca, na evencie SBMu, chłopaki po raz pierwszy się spotkali. Jednak to nie był ich pierwszy kontakt – Eryk Moczko i Kinny Zimmer poznali się wcześniej w studiu nagraniowym, gdzie stworzyli wspólny numer, który ma ujrzeć światło dzienne jeszcze w tym roku. Ta współpraca zaiskrzyła i dała początek czegoś niezwykłego. To spotkanie zapoczątkowało tygodniowy maraton koncertowy, którego celem było zrobienie najkrótszej, ale najbardziej spektakularnej kariery w Polsce.
Życie w kamperze i koncerty po całej Polsce
Ekipa BLONDE BOYS SUMMER wyruszyła w trasę koncertową po Polsce, a ich tygodniowa przygoda była pełna nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Spali w kamperze w sześć osób, jedli na stacjach benzynowych i grali koncerty w najróżniejszych miejscach. Ich podróż zaczęła się skromnie, z koncertami dla 30-50 osób, by zakończyć się wielkim finałem na głównej scenie Sun Festivalu.
W trakcie tego tygodnia odwiedzili takie miejsca jak Gniezno, Hel, Murzynowo (gdzie zagrali z Alberto) oraz Żółwin. Wystąpili tam w remizie strażackiej, organizując gry weselne, takie jak popularne krzesełka. Ich niesamowita energia i kreatywność sprawiły, że każdy koncert był wyjątkowym przeżyciem zarówno dla nich, jak i dla publiczności.
Życie w trasie nie było jednak łatwe. Chłopaki spali w kamperze, co było zarówno wygodne, jak i wyzwaniem. Sześć osób w jednym kamperze oznaczało, że prywatność była luksusem, a codzienne rutyny musiały być dobrze zorganizowane. Ich dieta składała się głównie z jedzenia ze stacji benzynowych, co dodawało specyficznego uroku ich przygodzie. Jednak mimo tych trudności, każda chwila była dla nich pełna radości i przygód.
Kulisy powstania BBS i emocje towarzyszące zespołowi
W podcaście „Poranek w newonce” u Bartka Czarkowskiego, MIÜ oraz Eryk Moczko opowiedzieli o powstaniu zespołu BBS, emocjach towarzyszących ich ostatnim wydaniom oraz genezie konfliktu, który stał się jednym z motywów napędowych ich działalności. „Zna ich cała Polska, trzęsą połową klubów w kraju, a teraz założyli boysband. No właśnie, założyli…” – mówił prowadzący, podkreślając, jak wielką niespodzianką było powstanie tego projektu.
Rozmowa w podcaście była pełna emocji i szczerości. Chłopaki opowiadali o tym, jak poznali się na evencie SBMu, jak Eryk i Kinny zainicjowali współpracę w studiu nagraniowym oraz jak spontanicznie postanowili stworzyć boysband. Eryk Moczko mówił o emocjach towarzyszących ich pierwszym koncertom, o radości z występów przed publicznością oraz o trudnościach, jakie napotykali po drodze.
Finałowy koncert BLONDE BOYS SUMMER na mainstage’u Sun Festival
Po tygodniu pełnym przygód, BLONDE BOYS SUMMER zakończyli swoją drogę z wielkim hukiem, otwierając w niedzielę Red Stage na Sun Festivalu. To specjalne wydarzenie przyciągnęło tłumy fanów, którzy z niecierpliwością czekali na ich energetyczne show. Chłopaki obiecali, że będzie to niezapomniane przeżycie, pełne muzyki, tańca i niespodzianek, i spełnili te obietnice.
Ich występ na Sun Festivalu był kulminacją tygodniowej przygody. Publiczność mogła usłyszeć ich największe hity oraz niespodzianki, które chłopaki przygotowali specjalnie na ten wyjątkowy koncert. Była to nie tylko okazja do świętowania ich sukcesu, ale także do podziękowania fanom za wsparcie, jakie otrzymali w ciągu tego intensywnego tygodnia. Energia, która emanowała ze sceny, była nie do opisania, a atmosfera na festiwalu pozostanie w pamięci uczestników na długo.
Vlogi i dalsze plany BLONDE BOYS SUMMER
Choć ich przygoda jako boysband trwała zaledwie tydzień, to BLONDE BOYS SUMMER pozostawili po sobie trwały ślad. Vlogi dokumentujące ich niesamowitą podróż pojawią się na kanale Kostka, gdzie fani będą mogli zobaczyć kulisy ich trasy, życie w kamperze i emocje towarzyszące koncertom. Każdy vlog będzie pełen zabawnych i wzruszających momentów, które pozwolą fanom jeszcze bardziej zbliżyć się do swoich idoli.
Warto również wspomnieć, że choć projekt BLONDE BOYS SUMMER miał być krótkotrwały, to jego członkowie nie wykluczają dalszej współpracy. W rozmowach z fanami i mediami podkreślali, że ten tydzień był dla nich niezwykle inspirujący i pełen wrażeń, które na długo pozostaną w ich pamięci. Możliwe, że w przyszłości zobaczymy ich ponownie na scenie, być może w nowych projektach muzycznych.
Blonde Boys Summer to dowód na to, że nawet najkrótsza kariera może być pełna pasji, energii i niezapomnianych momentów. Ich historia pokazuje, że czasem wystarczy tydzień, by podbić serca tysięcy ludzi i zapisać się na kartach historii polskiej muzyki. Od pierwszego spotkania, przez życie w kamperze, koncerty w najróżniejszych miejscach, aż po wielki finał na Sun Festivalu – każda chwila była pełna radości, wyzwań i niezapomnianych przeżyć.
Czy to koniec niespodzianek? Zdecydowanie nie! BLONDE BOYS SUMMER pokazali, że z pasją i zaangażowaniem można osiągnąć wszystko, nawet w tak krótkim czasie.
