Każdy zna tę piękną i wytworną baśń sławnego Duńczyka Andersena. Nie każdy jednak wie, co zdarzyło się naprawdę w królewskiej rodzinie. Baśń ta jest bowiem najkrótszą opowieścią Andersena.
Na początku przedstawienia widzimy Uczonego Szczura – bajkopisarza, który podejmuje trud opowiedzenia i zapisania tej baśni na nowo. Szczur potrafi przeprowadzić wnikliwe śledztwo – ukrywając się w zakamarkach królewskiego pałacu i podglądając codzienne życie królewskiej rodziny. Okazuje się ono pełne ukrytych pragnień, marzeń i… rodzinnych konfliktów.
Spektakl jest familijną komedią spisaną barwnym i dowcipnym językiem, którego przesłania docierają do widza w każdym wieku (od przedszkolaka, poprzez dziatwę szkolną i młodzież gimnazjalną – aż po dorosłych widzów, nawet tych z dużym stażem małżeńskim). Każdy bowiem w tym wysmakowanym i mieniącym się różnorodnością spektaklu znajdzie coś dla siebie.
Całości dopełnia prosta, acz kunsztowna scenografia stworzona z zabytkowych mebli, piękna i sugestywna plastyka stolikowych lalek animowanych mistrzowsko przez zawodowych aktorów-lalkarzy oraz przepiękna muzyka Wolfganga Amadeusza Mozarta.
Scenariusz i reżyseria: Paweł Pawlik
Dramaturgia i animacja lalek: Paulina Bagińska, Paweł Pawlik
Lalki: Jacek Zuzański
* * *
Intencją Teatru Akademia Wyobraźni było stworzenie spektaklu uniwersalnego i familijnego – interesującego zarówno dla dziecka, jak i dorosłego, w którym każdy znajdzie odbicie swych własnych dylematów i zachowań. W efekcie inscenizacja jest komedią obyczajową z elementami groteski i liryzmu – któż z nas bowiem nie życzyłby sobie spełniania marzeń i snów?
Pełen barwnych dialogów scenariusz, piękne, bajkowe lalki zaprojektowane przez doświadczonego plastyka oraz pełna werwy aktorska gra zawodowych aktorów – lalkarzy dopełniają znakomitego efektu i sprawiają, że spektakl cieszy się powodzeniem i został już zaprezentowany ponad 200 razy.
Przedstawienie w swojej najbardziej zewnętrznej warstwie opowiada o zabawie w teatr. Sięgając głębiej, można zauważyć, iż jest to również historia o rodzicach nie zawsze słuchających swoich potomków i o dzieciach, które czasem próbują zmusić opiekunów do ustąpienia im. (…) Treść słownego przekazu podana zostaje w finezyjnej, dowcipnej formie (…) Przedstawienie “Księżniczka…” wydaje się mieć zatem strukturę podobną do niektórych utworów Mozarta, którego muzyka stanowiła oprawę spektaklu: pod lekkością formy pojawia się treść, zmuszająca do podjęcia refleksji.
Magdalena Czerny
Źródło: “Pisanie po drugiej stronie baśni”
Recenzja spektaklu w ramach Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Lalek “Katowice Dzieciom”
1 czerwca 2010